Wiktoria Zasikowski
Jestem wróżką Tarota, astrologiem i rzucającym zaklęcia. Mieszkam w Cardiff w Walii w Wielkiej Brytanii, ale moje usługi i produkty oferują na całym świecie. Jestem obecny w Internecie od 2006 roku, kiedy zacząłem pracować w serwisie eBay, uzyskując w opiniach ponad 4000 pozytywnych ocen za moje lektury i usługi magiczne. eBay zakazał wszelkich niematerialnych usług metafizycznych w 2012 r., więc przeniosłem się do Etsy i Bonanza, utrzymując dwie osobiste witryny internetowe: www.theenchantedland.com (online od 2006 r.) i tę, utworzoną około 2013 r. Mam szczęście, że jestem w kolejce pracy, którą naprawdę kocham i wspaniale jest poznawać różnych ludzi z całego świata. Mam wielu stałych klientów i oferuję szeroki wybór produktów i usług metafizycznych na każdą kieszeń. Włącz więc czajnik, usiądź wygodnie, zrelaksuj się i baw się dobrze!
Więcej o mnie
Kiedy nie pracuję, uwielbiam czytać i zgłębiać różne tematy, które interesują mnie od wielu lat. Moje główne obszary zainteresowania to natura rzeczywistości i zjawisko UFO, ale wiele innych tematów, które mieszczą się w tych dwóch „strefach parasolowych”, również regularnie pojawia się w materiałach do czytania, a mianowicie pochodzenie światowych religii, życie po śmierci, NDE, podróże astralne , zdalne widzenie, zjawiska nadprzyrodzone, teoria symulacji i wiele innych. Fascynacja wszystkim, co metafizyczne i niewytłumaczalne, zaczęła się bardzo dawno temu, kiedy byłem nastolatkiem; moja matka miała setki książek, a w jej ogromnej bibliotece znajdowały się prace dotyczące Tarota, Astrologii i Paranormalów. Jedną z pierwszych książek w miękkiej oprawie, jaką przeczytałem, był egzemplarz „Egzorcysty” – zakazanej książki („jesteś za młody!”), którą i tak wykradłem z półki i przeczytałem w tajemnicy. Kiedy miałem około 18 lat, uczyłem się astrologii i tarota, zająłem się filozofią i magią, a potem przez lata sprawy potoczyły się lawinowo.
Nie mogę powiedzieć, że przepadam za kontaktami towarzyskimi – nie żebym była „anty” towarzyska, po prostu potrzebuję dużo samotności i spokoju, więc mój krąg jest mały, ale blisko. Ci, którzy mnie znają, prawdopodobnie uważają mnie za osobę niezwykle niezależną i być może trochę (dużo?!) upartą. Będąc pochodzenia polskiego poprzez dziadka ze strony ojca, odziedziczyłem także słowiański sposób komunikowania się „nazywaj rzeczy po imieniu” wraz z raczej czarnym poczuciem humoru, co czasami może wpędzić mnie w kłopoty, jeśli nie będę bardzo ostrożny w myśleniu zanim otworzę usta!
Jestem mamą jednego dziecka o imieniu Jake, który w 2022 roku skończył 19 lat, więc nie jestem już dzieckiem. W przeciwieństwie do mnie Jake nie interesuje się niczym, co można nazwać zjawiskami paranormalnymi lub mistycznymi, ale zamiast tego ma bardzo naukowe podejście i pracuje nad zdobyciem tytułu magistra z biochemii. Pomimo jego całkowitej obojętności na dowiadywanie się o wszystkim, czym interesuje się „mama”, jest jednak doskonałym słuchaczem i uczestnikiem naszych częstych dyskusji, podczas których mostujemy postrzeganą przepaść między nauką a mistycyzmem. Prowadzimy wiele interesujących rozmów i jeśli uważa, że jestem totalnie nienormalna, cóż, ma imponującą pokerową twarz!